Organizatorem dwudniowego spotkania byli szkoleniowcy programu „Życie w multi”, który powstał z ich pasji doradztwa i osobistej praktyki sprzedaży. Nad całością wydarzenia czuwała Katedra Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Kongres dał 400 uczestnikom, w tym 300 multiagentom z całej Polski możliwość wymiany doświadczeń, opinii, pomysłów i, co chętnie podkreślano, ogromną dawkę energii. Wśród licznych wykładów na temat budowy przewagi na rynku ubezpieczeń, zaufania, bycia liderem, zarządzania firmą i zespołem, na szczególną uwagę zasługiwało wystąpienie Krzysztofa Sarneckiego – zawodowego negocjatora, mediatora i konsultanta biznesowego znanego na obu półkulach świata. Ten charyzmatyczny mówca i coach biznesu powtarzał, że „trudności pozwalają na rozwój”. Brzmi optymistycznie w naszej niełatwej rzeczywistości… Obrazowo przedstawił model agenta ubezpieczeniowego, radzącego sobie w tej sytuacji:
Kto ścina drzewa siekierą, a kto piłą mechaniczną? Obaj pracują, ale tylko jeden nadąża za światem.
Pracownik sprzedający ubezpieczenia powinien doskonalić się, korzystać z nowoczesnych narzędzi i adaptować w szybko zmieniającym się świecie.
W podobnym tonie przekonywał pracowników ubezpieczeń Tomasz Jaroszek - właściciel firmy consultingowej, redaktor naczelny Przeglądu Finansowego Bankier.pl. Cytował Warrena Buffeta, jednego z najbogatszych ludzi świata, który twierdzi, że najlepszą inwestycją jest po prostu inwestycja w siebie, a naszego talentu nikt nie może nam odebrać.
Dwudniowy kongres agentów, którego uczestnikiem był również prezes JSU – Arkadiusz Papuga połączył branżę w sposób dawno nie widziany.
Było to doskonałe forum wymiany opinii. Najważniejsza zapadła mi w pamięć: Działać mimo trudności, bo ubezpieczenia dają stabilizację w niepewnym świecie.
Prezes JSU podkreślił jednocześnie wagę korzyści dla firmy już po zakończeniu tego ogólnopolskiego spotkania branżowego: z wymienionymi mówcami i trenerami biznesu został nawiązany dobry kontakt. Wkrótce poznamy ich bliżej.